sobota, 23 kwietnia 2016

Pan Nowak i książki

Zwę się Nowak, lat pięćdziesiąt
I stwierdziłem, że już czas,
By przeczytać jakąś książkę,
Gdyż nauka idzie w las.
"Potop"? Niee...Na dziś pozycja
To instrukcja mikrofali.
W sumie gdy ją wezmę w ręce,
Świat się chyba nie zawali.
Potem przyjdzie czas na dłuższe
Listy z ZUSu i urzędu.
Jestem dumny, że czytanie
Tak nabiera u mnie pędu!
Nawet się nie obejrzałem -
Już czytałem w Kiosku Ruchu
Magazyny z dowcipami,
By się pośmiać do rozpuku.
I "50 Twarzy Greya"
W końcu sobie przeczytałem -
Chociaż szybko się czytało,
To wstydliwe myśli miałem.
Byłem pewien, że się nie da
Przebrnąć przez grubaśną księgę,
Lecz "Nad Niemnem" wręcz połknąłem -
Ach, jaki ja mądry będę!
Niby jestem z siebie dumny,
Umysł mój tak książki chłonie!
Ale nie wiem wciąż jak sprawnie
Czytać w myślach swojej żonie.
Tego się już nie nauczę,
Ale każdy człowiek wie,
Że przeczytać książkę można,
Gdy się tego bardzo chce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz