czwartek, 21 lutego 2013

Dla Magdy, która ma bzika na punkcie kotow

Wedle swego zamierzenia
Pragnę złożyć Ci życzenia.
Naszła mnie wielka ochota,
By porównać Cię do kota.

Twe spojrzenie niech urzeka
(Lekcję da Ci kot ze "Shreka").
Żyj jak żył Pimpuś Sadełko -
Zawsze miej dobre żarełko.

Za pan brat bądź z przyjacielem
Niczym Klakier z Gargamelem.
Gdy zabraknie w siebie wiary,
Dzielna bądź jak Łebski Harry.

Niech Cię nie opuszcza duma -
Prostuj się i krocz jak puma.
I miej w sobie coś z geparda
Nigdy nie płacz i bądź twarda.

Miałam wpleść kota Felixa,
Ale niech już będzie wiksa!
Jeśli jutro będzie kacyk,
Leń się niczym Bonifacy.

piątek, 15 lutego 2013

Na zamówienie Kacpra


15.02.2013

Prezentuję wiersz kuzynki
Napisany w Walentynki:

Mówi kaczka do kurczaka:
"Stary, ale była draka!
Konie w stajni się uśmiały
Gdy to wszystko usłyszały!
Wiem, że nazbyt dużo gadam,
Ale słuchaj - opowiadam:
Przyszła krowa do indora
I wyznała, że jest chora,
Że ją bardzo boli serce
I w życiowej jest rozterce.
Po czym indor odparł czule,
Że pocieszyć chce krasulę.
Na to krowa powiedziała,
Że by z chęcią skorzystała,
Ale nikt jej nie pomoże,
Bo się kocha w... indorze!
Na to indor zająknięty:
"Krowo, jestem wniebowzięty!
Kocham ciebie i doceniam,
Lecz się bałem odrzucenia!"

Chociaż wierszyk ten banalny,
To ma przekaz dość realny:
MIŁOŚĆ NIGDY NIE WYBIERA
(Chociaż kaczka się wyśmiewa).
Parę tworzy król z królową,
Ale także indor z krową!


sobota, 2 lutego 2013

Bajka z podtekstem ortograficznym

Jest to bajka o kogucie,
Którą dziś znalazłam w bucie.
Zachwycały się nim kóry -
Piękny, krzepki, szaro-bury.
Istnym królem był kurnika,
Przystojniejszym od czyżyka,
Który w siebie zapatrzony
Wśród kór szukał sobie żony.
Chociaż status jego chlubny,
Nigdy nie był samolubny.
Strzegł z godnością swojej grzędy,
Aby lis nie wszedł którędy.

Poczekajcie...przerwa w bajce...
Coś nie tak w tej rymowance!
Wierszyk wyszedł mi tragiczny,
Gdyż ma błąd ortograficzny!
Skandal! Rymy nic nie warte!
"Kura" pisze się przez u otwarte!