Co to za
ksiądz taki fajny?
To ksiądz
Zbychu. Zwą go "Czarny".
Bez
wątpienia ma zadatki,
By
przywdziewac koloratki.
Nasz
duchowny z niezłym stażem
Czasem
grywa na gitarze.
Chrzci,
bierzmuje, daje śluby -
Czy to
nie powód do dumy?
Każdy
człowiek wie w Czachowie,
Że co
ksiądz w kościele powie,
Przemyślane
jest dokładnie,
Przedstawione
zawsze składnie,
A perełką
w mszy zaklętą
I
ogłoszeń cudną puentą
Są
zazwyczaj Zbyszka żarty -
W kwestii
tej jest dośc uparty.
Teraz coś
z dnia powszedniego:
Warto
ując tu Maziego -
Odwiedzając
Zbyszka z rana,
Zrobił z
niego cud kompana.
Wie nasz
pleban co wypada:
Kiedy
trzeba - wyspowiada,
A gdy we
wsi ktoś grilluje,
To
szaszłyki w mig wyczuje
I dołączy
do gawędy.
Gdy
nastanie czas kolędy
I śmiga
między domami,
Olga robi
barszcz z uszkami.
Cała wieś
mu kibicuje -
Pewnie
dobrze się tu czuje!
Tyle lat
już tutaj mieszka
Ten w
sutannie nasz koleszka!
Każdy z
nas tu Twoim fanem,
Boś czachowskim jest Batmanem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz