Szeleszczą pod butem uschnięte już chaszcze
I chłodno tak trochę - otulam się płaszczem.
Patrzę na napis na bliskiego grobie
I dziwnie mi jakoś, że nic już nie powie.
Nie wiem czy gdzieś jako duch się wciąż kręci,
Ale nie odszedł, bo mam go w pamięci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz